Ciastka bezowe z kremem z białej czekolady z dodatkiem róży oraz lodami czekoladowo - miętowymi

Czas na ostatnią część urodzinowej kolacji - deser!
Zwieńczenie takiej uroczystości musi się odbywać w obecności czegoś pysznego. Tym właśnie jest beza. Nie jest to zwykła beza, ponieważ zawiera dodatek wody różanej i krem z białej czekolady. Dzięki temu jest przepyszna! Na dodatek, żeby złamać słodycz ciastka, podałam ją z orzeźwiającymi lodami czekoladowo - miętowymi ze słonym akcentem precelków. Niebanalne połączenia smaków daje ostatecznie przepyszne danie, które powinno znaleźć się na urodzinowym stole.
I tym oto przepisem, zamykam urodzinową kolację z okazji 3 urodzin Akademii Kulinarnej Whirlpool. Nie pozostaje mi nic innego jak wznieść ostatni toast i życzyć pomyślności całej Akademii i gospodarzom!100 lat!

Ciastka bezowe z kremem z białej czekolady z dodatkiem róży oraz lodami czekoladowo - miętowymi

Składniki:
(na 4 ciastka)

Beza:
4 białka
100g cukru
100g cukru pudru
2 łyżeczki różanej wody
szczypta soli

Krem angielski:
1 laska wanilii
250 ml tłustego mleka
2 żółtka
60g cukru

Krem z białą czekoladą:
200g białej czekolady
150 ml kremu angielskiego
350ml śmietanki kremówki
1 laska wanilii

Lody miętowo-czekoladowe z precelkami:
200ml mleka skondensowanego niesłodzonego
250ml śmietanki kremówki
100g czekolady miętowej
50g precelków
8 kostek gorzkiej czekolady
parę listków świeżej mięty

Dodatkowo:
50g konfitury różanej do przełożenia
starta biała czekolada i gorzka do dekoracji

Sposób wykonania:

Poszczególne części najlepiej przygotować dzień wcześniej.

Beza:

Białka ubijamy na sztywną pianę z dodatkiem szczypty soli.
Kontynuując ubijanie stopniowo dodajemy zwykły cukier.
Następnie dodajemy cukier puder i nadal ubijamy do uzyskania błyszczącej masy bezowej.
Piekarnik nagrzewamy do 100C termoobieg.
Na blachy wyłożone papierem do pieczenia odrysowujemy okręgi średnicy 10 cm i wykładamy (można za pomocą rękawa cukierniczego) masę bezową tworząc wyższe brzegi.
Wstawiamy do rozgrzanego piekarnika na 1 godzinę. Zostawić na całą noc z uchylonymi drzwiczkami w piekarniku.

Krem angielski:

Mleko wlewamy do garnuszka.
Laskę wanilii kroimy wzdłuż i wybieramy ziarenka, które umieszczamy w garnku razem z pozostałością laski waniliowej i zagotowujemy.
W międzyczasie żółtka ubijamy z cukrem przez około 3-4 minuty.
Gdy masa zjaśnieje wlewamy gotujące się mleko i mieszamy.
Całość przelewamy do czystego garnka gdzie będziemy gotować masę przez ok 10-12 minut, nie zapominając o ciągłym mieszaniu i pilnując żeby krem się nie zagotował.
Gdy krem zacznie gęstnieć zdejmujemy garnek z ognia i mieszamy masę do całkowitego wystygnięcia (można garnek umieścić w misce z zimną wodą).
Wyciągamy laskę wanilii.

Krem z białą czekoladą:

Białą czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Gdy uzyskamy już gładką masę dodajemy ziarenka z wcześniej przeciętej laski wanilii.
Do rozpuszczonej czekolady dodajemy 150 ml kremu angielskiego i mieszamy na jednolitą masę, studzimy.
W między czasie zimną śmietanę kremówkę ubijamy na sztywny krem.
Krem czekoladowy łączymy powoli i delikatnie z ubitą śmietanką.

Lody czekoladowo-miętowe z precelkami:

Precelki zalewamy śmietanką na 15-20 min.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej na jednolitą masę.
Czekoladę mieszamy z mlekiem skondensowanym.
Przecedzamy przez sitko śmietankę, a następnie ubijamy ją na sztywny krem.
Kostki gorzkiej czekolady i precelki łamiemy na małe kawałki, natomiast listki mięty siekamy.
Łączymy ze sobą delikatnie wszystkie składniki - najpierw ubita śmietana z masą czekoladową, a potem dodatki.
Połączona masę przelewamy do pojemnika i mrozimy, najlepiej przez 12 godzin.

Złożenie ciastka:

Wszystkie bezowe blaty smarujemy cienką warstwą konfitury różanej.
Na połowie z blatów bezowych wykładamy krem z białą czekoladą (może być za pomocą rękawa cukierniczego).
Przykrywamy drugą bezą ułożoną spodem do góry.
Górną część ciastka smarujemy minimalnie kremem i dekorujemy startymi czekoladami (dzięki temu będą się lepiej trzymać).
Podajemy z gałką lodów :)

SMACZNEGO!