Mexican burger z grilla

Pogoda na szczęście cały czas dopisuje, wakacje coraz bliżej więc okazji do grillowania będzie jeszcze wiele. Dlatego dzisiaj mam dla was przepis na burgera w wersji meksykańskiej z nachosami, guacamole i salsą pomidorową.

Kliknij po ciąg dalszy

Różany tort ombre na dzień Matki

Na dzień Matki często dajemy kwiaty. Może w tym roku też dać kwiaty, ale trochę w inny sposób?
Jak ostatnio zobaczyłam kwitnący krzak dzikiej róży, to od razu pomyślałam, że zamiast bukietu kwiatów można zrobić kwiatowy tort ;)
Dlatego motywem przewodnim tego tortu jest dzika róża.

Tort zawiera dwa różne kremy: jeden do przełożenia, drugi do dekoracji z zewnątrz.

Ten pierwszy został zrobiony z mascarpone, śmietany kremówki oraz białej czekolady. Natomiast do dekoracji użyłam kremu maślanego. Zrobiłam go w bardzo małej ilości, aby smak masła nie zdominował tortu, ale żeby starczyło na wykończenie. Krem maślany zrobiłam w trzech kolorach. Jest to moje pierwsze ombre, tak więc proszę o wyrozumiałość ;)

Tort bardzo zyskuje przy dodaniu, prawdziwych, świeżych płatków dzikiej róży. Tak więc zachęcam przejść się na działkę ewentualnie na targ i zaopatrzyć się w garść płatków róży.

Przepis na niezawodny, wyrośnięty biszkopt wykorzystałam z bloga I adore cinnamon.

P.S. W przypadku tego tortu został on wykonany przeze mnie dla znajomych z okazji 100 - dniówki przed ślubem. Goście dosyć z dystansem podchodzili do świeżych płatków i konfitury z róży, ale po spróbowaniu ciasta zjedli cały kawałek łącznie z okruszkami :)

Kliknij po ciąg dalszy

Lemoniada rabarbarowa

Poniżej znajdziecie przepis na kwaśną, aczkolwiek bardzo orzeźwiająca lemoniadę. Staram się ograniczać ilości cukru w codziennych napojach dlatego moja lemoniada w ogóle go nie zawiera. Napój ten przyda się w trakcie upałów oraz do popijania słodkich ciast dla złamania smaku ;)

Kliknij po ciąg dalszy

Meksykańska zupa chili

Uwielbiam meksykańską kuchnie! Co trochę się gryzie z tym, że nie przepadam za ostrym jedzeniem, ale w tym przypadku nawet mi to nie przeszkadza. Poza tym, nie muszę przecież dodawać 10 papryczek chili czy jalapeno ;)
Dzisiaj mam dla was przepis na przepyszną zupkę chili. Jej pikantność można swobodnie modyfikować (co dla mnie jest bardzo dużym plusem) poprzez dodanie mniejszej lub większej ilości płatków chili.
Zupa jest bardzo treściwa, dzięki dużej ilości mielonego mięsa dzięki czemu spokojnie może zastąpić dwudaniowy posiłek. Osobiście uwielbiam do niej zrobić grzanki z masłem czosnkowym i żółtym serem.
Potrawa jest bardzo prosta w przygotowaniu, jednak troszkę się musi gotować więc trzeba to wziąć pod uwagę jeśli bardzo jesteśmy głodni i zastanawiamy się co by tu szybko zrobić.
Większość składników pewnie posiadamy w domu, po świeże mięsko można szybko wyskoczyć i brać się do roboty :)

Kliknij po ciąg dalszy